Iracki "Black week"

Ponad 400 zabitych od początku protestów w Iraku. Ofiary to najczęściej nieuzbrojeni uczestnicy demonstracji, które przeprowadzono w największych miastach kraju. Służby bezpieczeństwa do tłumienia zamieszek użyły gazów łzawiących i ostrej amunicji.

Foto: AlJazeera

Tylko w Nasiriji, w południowym Iraku, w czwartek 28 listopada zginęło 46 osób.

W Bagdadzie ostrzelano z moździerza amerykańską ambasadę, rakieta typu "katiusza" spadła w "Zielonej Strefie", centralnej dzielnicy miasta.

To największe i najbardziej krwawe demonstracje od czasu obalenia Saddama Husajna w 2003 roku. Premier Iraku Adil Abd al-Mahdi zdecydował o swojej dymisji.

Irakijczycy demonstrują przeciw korupcji i pogarszającym się warunkom życia. Brakuje wody, ciągłości dostaw prądu.

38 milionowy pod względem ludności Irak jest drugim producentem ropy w krajach OPEC. W sierpniu 2019 ogłosił rekordowe wydobycie tego surowca - 4,88 MILIONA BARYŁEK DZIENNIE (bpd)

TYLKO WE WRZEŚNIU 2019 wyeksportował ponad 107 milionów baryłek, za ponad 6 miliardów dolarów .